Dzień dobry! ♥
Jak Wam minął pierwszy tydzień wiosny i Święta Wielkanocne? Mam nadzieję, że całkiem pozytywnie! :) Mnie niestety dopadło przesilenie wiosenne, w pewnym momencie zabrakło mi energii i zapału do pracy, a święta spędziłam wyjątkowo leniwie (do tego stopnia, że zdążyłam obejrzeć cały pierwszy sezon serialu Mad Men!;)), jednak postanowiłam wziąć się w garść i zabrać do pracy. Zaczęłam od pracy nad sobą…
Na pierwszy ogień poszły włosy – o zabiegu regeneracyjnym pisałam Wam tutaj, tuż po zabiegu postanowiłam, że czas na pełen kolorów manicure (klik), a jutro czeka mnie keratynowy lifting rzęs (jeszcze nie wiem na czym polega, ale na pewno dam Wam znać po zabiegu i napiszę jak wrażenia, sama jestem ogromnie ciekawa!).
Nie mogło zabraknąć wiosennych porządków – zarówno tych w mieszkaniu, jak i tych w szafie. Muszę przyznać, że nie ma nic lepszego niż odświeżenie garderoby! Koniec z szafą pełną ubrań i mówieniem, że nie mam się w co ubrać. Oczywiście, spodziewajcie się w tym tygodniu ogromnej wyprzedaży szafy. :)
Dzisiaj mam dla Was pełną energii stylizację. Mam nadzieję, że zarażę Was miłością do kolorów! :)
Dajcie znać w komentarzach co o niej sądzicie i jak wygląda u Was początek upragnionej wiosny. Znacie skuteczne sposoby na przesilenie wiosenne? Poproszę! :))
Buziaki! ♥
marynarka, spodnie – Stradivarius
t-shirt – H&M
torebka, zegarek – Michael Kors
okulary – Ray-Ban
buty – Bershka
zdjęcia & postprodukcja – Amelia