Cześć Dziewczyny! ♥
Dzisiaj dość nietypowy wpis, bo tym razem to nie ja będę się wymądrzać – pole do popisu zostawię Wam. ;)
Znamy się dosyć długo, zawsze, gdy tylko poprosicie, chętnie udzielam Wam odpowiedzi i pomocy. Nadeszła pora, gdy to ja potrzebuję drobnej porady. Jak sam temat wpisu wskazuje, potrzebuję podpowiedzi w kwestii moich włosów. Jeśli jesteście ze mną od samego początku, zapewne wiecie, że z moimi włosami bywało różnie: na głowie miałam już zarówno jasne, jak i ciemne brązy, ciemne ombre, jaśniejsze ombre… Teraz moje włosy wręcz proszą się o ingerencję fryzjera.
Objawy? Straciły swój dawny blask, mają niezidentyfikowany kolor, który codziennie wygląda inaczej (mam tu na myśli rozjaśnione końce), po dekoloryzacji i wypłukaniu się farby wyszły delikatne plamy, które niespecjalnie mi odpowiadają. Dodatkowo, od dwóch miesięcy nie farbowałam włosów, a co za tym idzie – na czubku głowy mam ok. 3 cm odrost w kolorze mysiego blondu. Zapuściłam również grzywkę, ponieważ miałam ją źle ściętą i zbyt wiele włosów składało się na nią, co przeszkadzało mi w jej układaniu. W rzeczywistości nie ma tragedii, ale nie jestem zadowolona ze swojej aktualnej fryzury, dlatego postanowiłam interweniować. Zanim jednak pójdę do fryzjera, chciałabym zapytać Was szczerze: CO Z TYMI WŁOSAMI?
Rozjaśniać, przyciemniać, farbować, odpuścić? Ombre, refleksy czy jeden kolor? Ciemny brąz, średni brąz, jasny brąz? Ściąć grzywkę na prosto czy zapuszczać? Pomóżcie! :)
Poniżej Plamka w kilku wydaniach…

1. Aktualne włosy …

2. …które niekiedy wyglądają na rude :)

3. Lub bardzo, bardzo rude…

4. Listopad 2015

5. Październik 2015

6. Październik 2015

7. Lato 2014 #1

8. Lato 2015

9. Za bardzo wycięta grzywka.

10. Zbyt ciemna góra.

11. 2013/2014

12. Maj 2015 (z keratyną na włosach)

13. Lato 2014. Zbyt ciemne?

14. 2014

15. Kwiecień 2015

16. Marzec 2015

17. Kwiecień 2015

18. Lato 2014

19. Lato 2014
Jeszcze jedna sprawa!
Jeśli znacie godne polecenia kosmetyki (wzmacniające, nawilżające, regenerujące, dodające włosom blasku, powodujące nieplątanie się, ułatwiające rozczesywanie oraz układanie), dajcie znać w komentarzach co to za kosmetyki. Mogą być wcierki, napary i inne ziołowe cuda. Chętnie przetestuję coś nowego! :)
Z góry dziękuję za pomoc!
Buziaki! ♥